No No Pachnie trawa butem kupą W dół po schodach Licznik siada na klatkę Nie idzie oddychać Panie, w chacie wariacji dostać idzie Co to jest za muzyka w ogóle Przestrzenie, nie ten dopasowane w ogóle Z człowiekiem, bez żadnych tych nie sanitarnych Ciemno, gdzie są w ogóle te Do świateł nie trafie No
To jest jakby w formie modlitwy Że mówię i proszę o różne te no Matko Boże, Chrystusie Świata Największy, nie wiem, Padewski Tadeusz Juda, chodźcie tu, bo tam gdzieś indziej To nie ma sensu, etys Krajem żarów Daleko daleko no daleko daleko no daleko daleko no daleko daleko no daleko dalekoTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.