Ona płynie w moich żyłach Adrenalina Daje kopa, nie zatrzyma Adrenalina Kocham ją jak matka syna Adrenalina Wjeżdża mi jak Kokaina Adrenalina
[1] Ławki, plotki, kratki, ey Na skargę do matki, ey Palone fajki, w pięciu zbojarki w domu latają po ścianach garnki, ey Jestem wychowany w domu Gdy było nie mów nikomu Ojciec najebany znowu Przysiągł matce, Przysiągł Bogu Zwidy gliny i bajki Tylko czyny nie gadki Słowo droższe od pieniędzy Palisz grama dwie paczki Ja radziłem sobie sam A mówili braci mam Radzę sobie do tej pory Nino na kurwy gotowy
Nie krzycz na mnie, nie przeklinaj Bo dzieci słyszą Żebyś stara kurwo zdychał I był już cicho Sąsiedzi znów wszystko widzą, pierdoli mi to Patrzy na to wystraszony, ten mały Nino
Ona płynie w moich żyłach Adrenalina Daje kopa, nie zatrzyma Adrenalina Kocham ją jak matka syna Adrenalina Wjeżdża mi jak Kokaina Adrenalina
[2] Dwie dekady hardcore, ey Dwie paki przez miasto, ey Ósma paka banknot, dzieci będą miały łatwo Jestem Nino, całe życie kombinacje Zjadłem obiad nie kolację Mimo to dziękuję matce Bieda uciekła jak Faster Zdejmij maskę nie pierdol Nie udawaj i nie goń Za tym pierdolonym hajsem Bo stracisz wartości bracie Tylko spokój i wolność Dobre serce i godność Twarda dupa i zasady Nie ma że nie damy rady
Ona płynie w moich żyłach Adrenalina Daje kopa, nie zatrzyma Adrenalina Kocham ją jak matka syna Adrenalina Wjeżdża mi jak Kokaina AdrenalinaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.