Ja już nie chcę tułać się Dosyć przepłynęłam rzek Już nie mogę dłużej biec Niech wiatr wieje dokąd chce Niech tęsknotę niesie mą Tam do ciebie żebyś mógł Drzwi otworzyć by twój dom Pełen życia stał się znów
Twoje serce moim domem Moje myśli twym ogrodem Będę w zdrowiu i chorobie Będę z Tobą w każdej drodze
Jesteś jak pęknięty dzban Co pamięta każdą z ran Ale dobry Bóg jest tu I uleczy smutek twój Dokąd pójdziesz, pójdę ja Gdzie zamieszkasz, tam i ja Dawne zgliszcza zmienią się W wonny ogród
Twoje serce moim domem Moje myśli twym ogrodem Będę w zdrowiu i chorobie Będę z Tobą w każdej drodze
Miłość jest mocna jak śmierć Na zawsze płonie jej żar Sam Bóg ją daje, to wiem Będziemy dbać o ten dar Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|