Dni zlane z nocą, nie widać różnicy chodzę po świecie jak ci lunatycy. Nie biorę prochów, jednak świat się kręci wszystko szare, braknie mi chęci.
Wiele razy myślałem o śmierci temat ten w mej głowie się kręci. Obłędu się boję, już na mnie czycha w coraz głębszą odchłań mnie spycha!
Ref: Era oszustów, era niesmaku era głuchoty, era robaków era młodzieńców, era młodzianek era bezguścia i złych niespodzianek.
Dni zlane z nocą, nie widać podziału chodzę po świecie podporządkowany ciału. Nie biorę prochów, a jednak wariuję czasem nie wiem gdzie się znajduję.
Wiele razy myślałem o zmianie bałem się tego co sie po niej stanie. Czy stracę kolegów? czy stracę uznanie? może jednak nic sie nie stanie?
Ref: Era oszustów, era niesmaku era głuchoty, era robaków era młodzieńców, era młodzianek era bezguścia i złych niespodzianek. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.