Zakuty w kajdanki, cały poobijany siedzę w celi sam i nagle drzwi się otwierają wchodzi dwóch wysokich typów z teczkami w dłoniach mają czarne garnitury, zapalam papierosa
Mów nam gdzie to jest pytanie pierwsze pada czy to informacja? chyba z nimi nie pogadam
Mów ilu was było nie widzę w tym sensu nauczyli się gdzieś liczyć? powtarzam te kilka wersów
Choćbyś chciał nas kupić bił pałką, którą trzymasz w ręku choćby na kolanach to zawsze z dumą w sercu
Choćbyś zlotem kusił kazał stać nam w szeregu choćby u Twych stóp to zawsze wam na przekór
Dostaje z pięści w twarz, lekko się uśmiecham krew powoli spływa z nosa, znów jej słodki smak powtarzają moje prawa, jakbym je w ogóle miał? mówią wyrok 10 lat, jakbym się w ogóle bał?
Mów, co, jak i gdzie rzucają pytanie trzecie nie dają za wygrana nic ze mnie nie wyciągniecie
Mów, kto z wami był nie dociera do ich tępych głów mam już tego dosyć powtarzam te kilka wersów Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|