choć nie jestem wielki trzymam w ręku granat
władam słowem wspiera mnie nie jeden kamrat
robie sieczkę na ulicy gdy coś mnie nie żle wkórwi
rap nie umarł dziś z pierdolnięciem wrócił
teraz zciskam majk w głośnikach głośny trzask
znów przywracam blask bo to propaganda skład
znów władam słowem mam niesporzytą moc
mówią do mnie neon ej ziom rozpal coś
będzie ci wygodniej będziesz żył sobie godnie
na haju w tramwaju czóje się jak w merolu
ałtomar klima full stereo dobry drink
haj przemija wybija gofzina i znów miejski syf
kurwa mać trzeba spać aby potem rano wstać
a tu na dwa cztery psy widzę że mają fauszywe mordy
ja tylko chce pobijać promilowe rekordy
spalić stosy siana a rap to nie zabawa


żeby nawijać ten rap to prawdą jest podstawa
działania funkcjonowania aby był do słuchania
a nie jakieś chore gówno najlepszy polski rap
propaganda skład to hardkoru okno na świat
teksty w moim sercu i płomienie w moich oczach
piszę je skalpelem po całym twoim ciele
gdy skończe nawijanie wysypę na ciebie sól
bo jak rap to mósi zadać zajebisty ból
wciskam rec a czóje się jak bym naciskał spust
trzymam pistolet blisko twoich ust
zaczynam rapować Ty nie wyciągniesz kul
tępić frajerstwo pierdolone to jedna z moich ról
a rap to muzyka która ma w sobie to coś
to muzyka która ma napięcie niczym prąd
jest jak dynamit ja podpalam właśnie ląd
gdy usłyszysz te słowa to zaliczysz zgon

---

Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.