Byłem sobie raz Na zielonej, zielonej trawie nucąc w głowię muzykę którą śpiewają w pubie Serce bije nierówno Pulsuje mi głowa Zawirował świat Wokół moich myśli
W młodości chciałem być jak Kruzoe ciągnęło mnie na statek chciałem być kapitanem swoich niezliczonych marzeń kapitanem i pewnego razu odkryłem ciebie, moją wyspę piękniejszą niż wszystkie i z radości zacząłem śpiewać
W młodości chciałem być jak Kruzoe przemierzać kontynenty najdalsze cele, najdalsze drzwi wszystko mnie fascynowało wtopiony w książkę ja, młode ciało i co dzisiaj robię? pracuję w sklepie monopolowym paląc papieroska na zewnątrz lecz marzę że zacznę z radości kiedyś śpiewać
O erli erli jerlid O erli erli jerlid O erli erli jerlid O erli erli jerlid O Zielona Trawa
Chciałbym latać po lasach mieć tylko skromny bagaż Być wolnym
O erli erli jerlid O erli erli jerlid O erli erli jerlid O erli erli jerlid O Zielona Trawa Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|