[Zwrotka 1] Życie z tobą to jak błądzić po omacku Jedno słowo złe i znów jestem w potrzasku Zdobywam nowe skille, czasem dziwi mnie mój kunszt I znów czuje że żyje, lubię ten swój animusz Żadne z nas tu nic nie robi dla poklasku
[Refren] I poganiasz mnie, mamy słaby czas Już zaczyna padać za miastem Słońce gaśnie, smutek dawny zgasł Szkoda nas, byłoby mi tak szkoda nas Ze spokojem patrzę na twoją twarz Gdy w głowie układasz mi baśnie Słońce gaśnie, smutek dawny zgasł Szkoda nas, byłoby mi tak szkoda nas
[Zwrotka 2] Wiesz, nie lubię tych momentów kiedy milczysz Gdy na dialog stale mam apetyt wilczy Zamykasz się i chociaż pukam, mam wzbroniony wstęp Za każdym razem jednak wszystko to mnie boli mniej Więc stąpam lżej tak, żeby w tobie nic nie zniszczyć
[Refren] I poganiasz mnie, mamy słaby czas Już zaczyna padać za miastem Słońce gaśniе, smutek dawny zgasł Szkoda nas, byłoby mi tak szkoda nas Ze spokojem patrzę na twoją twarz Gdy w głowie układasz mi baśnie Słońce gaśnie, smutek dawny zgasł Szkoda nas, byłoby mi tak szkoda nas
[Outro] Choć dwa końce każdy ma kij Z jednej strony będę iść Bawić się w te poganianki Kraść poranki tak jak dziś Choć dwa końce każdy ma kij Z jednej strony będę iść Bawić się w te poganianki Kraść poranki tak jak dziśTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.