Mija drugi tydzień Stoję w oknie, pada deszcz W poprzek się Warszawa tnie
Szminka stroi dziwnie Noc rozlewa się na dzień Słyszę, lecz nie słucham cię
Ponad nami wisi niebo Jakby miało do stóp paść Co za bzdura
To już finałowy sezon Ruszam, lecz noc za krótka Co za bzdura
Widzę, jak się tobie kręci Znów dochodzą mnie złe wieści Wiem, że to się jeszcze zemści Zgubisz się we własnej pętli
Mija drugi miesiąc Leżę sama, wszyscy śpią w bombki ustrojony dom
Znów mi robisz przeciąg Uchylone były drzwi Wiejesz, jak najgorsza z zim
Ponad nami wisi niebo Jakby miało do stóp paść Co za bzdura
To już finałowy sezon Ruszam, lecz noc za krótka Co za bzdura
Widzę, jak się tobie kręci Znów dochodzą mnie złe wieści Wiem, że to się jeszcze zemści Zgubisz się we własnej pętli
Ponad nami wisi niebo Jakby miało do stóp paść Co za bzdura
To już finałowy sezon Ruszam, lecz noc za krótka Co za bzduraTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.