Zwrotka 1] Te oczy gorzki znają smak, choć ty nie wiesz nic Już dawno rozgryzł by mnie świat gdyby nie ich spryt Doświadczam słów, o które w snach nie prosiłabym Uśmiechy kryją strach, a ja jakbym rosła w nim
[Refren] Zwijam się w kłębek, znikam na więcej Znikam na więcej niż noc Pali się we mnie całe osiedle Płoną ulice naszych trosk Pod kulą ogon, nie jestem sobą Nie jestem sobą w te dni I chyba nie lubię, raczej nie lubię Rozpamiętywać tamtych win
[Zwrotka 2] Wyśniłam mały, biały dom w samym środku dnia W salonie lawendowy schron, lękoszczelny dach Czy mimo tylu słonych słów wciąż mnie lubi świat? Czy nie potłucze mnie, bo kości mam ze szkła?
[Refren] Zwijam się w kłębek, znikam na więcej Znikam na więcej niż noc Pali się we mnie całe osiedlе Płoną ulice naszych trosk Pod kulą ogon, nie jestеm sobą Nie jestem sobą w te dni I chyba nie lubię, raczej nie lubię Rozpamiętywać tamtych win
[Przerwa Instrumentalna]
[Refren] Zwijam się w kłębek, znikam na więcej Znikam na więcej niż noc Pali się we mnie całe osiedle Płoną ulice naszych trosk Pod kulą ogon, nie jestem sobą Nie jestem sobą w te dni I chyba nie lubię, raczej nie lubię Rozpamiętywać tamtych winTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.