stajemy się sterami zła wszystko co nieludzkie biorąc za cel ciężko spojrzeć prawdzie w twarz odwracamy się, kiedy zbliży się prawdziwy ktoś
łakniemy chwil tworzonych z kimś to taniec w ogniu w chwile spłonąć z nim rozczarowania goi czas zostaje rany ślad bliskość znowu nas oddala
spójrz ilu ludzi już dawno zgubiło się tyle wstydu odebrało nam już zmysły boimy się czuć jak narkotyczna pętla głód miłości dławi nas
ktoś tu płakał, czuje ktoś tu poczuł aż do łez teraz patrzysz w siebie, uważaj pęknie serce twe proszę nie płacz już patrzę tobie w oczy, wierny pies
spójrz ilu ludzi już dawno zgubiło się tyle wstydu odebrało nam już zmysły boimy się czuć jak narkotyczna pętla głód miłości dławi nas
jak zbliżyć się do kogoś jak zbliżyć się nie raniąc sobą siebie się nie wstydząc
postradałam zmysły ludzi istnienie w naszych sercach milczą kamienie światło miłości opuściło nas staliśmy się światła cieniemTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.