Odliczam dni Aż usłyszę w radiu znów świąteczny hit Krzyczą zza szyb Drogie wersje rzeczy, których pełen strych
A Tych dawnych zdjęć już nikt nie oglądał od lat
Wróć tam, gdzie twój Prawdziwy dom Powiedz choć raz, że kochasz Że twój błąd Wróć tam, gdzie ktoś Czeka na moc Bo nikt nie powinien być dziś sam
Rodzina to trud Też najtrwalsza z nici życia, wielki cud Wybierze ją sam Jeśli czujesz, że coś więcej z siebie dasz
Nie Chcę czuć, że minął czas Na nadrobienie tych lat
Wróć tam, gdzie twój Prawdziwy dom Powiedz choć raz, że kochasz Że twój błąd Wróć tam, gdzie ktoś Czeka na moc Bo nikt nie powinien być dziś sam
Wróć tam, gdzie twój Prawdziwy dom Powiedz choć raz, że kochasz Że twój błąd Wróć tam, gdzie ktoś Czeka na moc Bo nikt nie powinien sam być w świętą nocTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.