Na rozstaju stoi Janior z futerałem d a e
Którą z dróg ma wybrać nie wie sam C G d
Jest zmęczony i ma kaca a w plecaku...
...pełno jabłek,bo pobliski rósł tam sad.

Usiadł więc no Janior na rozstaju
Pobrzdękolił na gitarze jabłko zjadł
I pomyślał co ma począć w takim kraju
Gdzie na piwo na gitarze musi grać

Śni już Janior pod leszczyną na rozstaju
A pod głową w futerale wiosło tkwi
Gdy się wyśpi zje te jabłka pójdzie dalej
Spytasz dokąd? A do „Schronu” –mówię Ci.

Oj leniwy jest ten Janior oj leniwy.
Wziął gitarę i na niej sobie gra
Swoje lepsze i gorsze wypociny
I już pije w Barze piwka swoje dwa.

Siedzi w „Schronie”ten nasz Janior jest szczęśliwy
W końcu długą drogę on tu miał
Z Paczkowa autobusem w 2 godziny.
Bo przyjaciół on w Bielicach swoich ma.

Pitu pitu na gitarce pitu pitu
Ra ta tam tara ra tam tara ra tam tam
Bzyku bzyku na na skrzypeczkach bzyku bzyk
Fiju fiju fiju fiju fiju fiu

---

Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.