A po całej tej miłości Zwykłe życie ścięło nas Nie pamiętam już od kiedy Złapaliśmy pociąg do
Buzowała promilami krew W objęciach czterech ścian I zakręty nam doświetlał Znowu mocny shot
Zgasło światło gdzieś na ziemię Spadły kontaktowe szkła Polej, bo nie trafiam Za rodaków, paczkę, psa
Razem tak Tym ekspresem wprost do piekła bram Ty wysiadłaś, a ja nie
Mówisz, że wybierać mam Niech zostanie tak jak jest
Skoczyć w przepaść mogę sam Ty i tak zostawisz mnie
Teraz muszę zalać pustkę By się trochę lepiej czuć W końcu jest mi tu tak dobrze Że aż trudno znieść
Gdy o Tobie już nie myślę Nie istnieję, znikam znów Rano jakiś żółty pakman Wgryza mi się w łeb
Razem tak Tym ekspresem wprost do piekła bram Ty wysiadłaś, a ja nie
Mówisz, że wybierać mam Niech zostanie tak jak jest
Skoczyć w przepaść mogę sam Ty i tak zostawisz mnie
Skoczyć w przepaść mogę sam Ty odejdziesz wiem i takTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.