Pozwól,że opowiem ci o gościu,który nie miał zbyt wiele Można spokojnie stwierdzić,że miał jedynie marzenie Chciał wydostać się z miejsca,w którym tkwił bezustannie Choć szczerze mówiąc dążył dość niestarannie Każdego dnia wręcz walczył o przetrwanie I gdyby nie przyjaciele pewnie skończyłby na dnie Nie raz mu pomogli,pamięta o tym doskonale Choć dziś nie utrzymują kontaktu prawie wcale W pewnym momencie zaczęły dziać się dziwne rzeczy Któryś z super ziomów chyba poczuł się dużo lepszy Zaczął doszukiwać się problemów tam gdzie ich brak Dla naszego bohatera to był dość wyraźny znak W szybkim tempie ogarnął całą kwestię,człowiek Gdy chcesz myśleć o wszystkich,wszyscy myślą o sobie Musiał uczyć się tego na przestrzeni lat,zrozum to Nie popełniaj jego błedów,nie chciej być jak on
Pozwól,że opowiem ci o gościu,który miał wszystko Nowe życie,nowe złote,nowy adres,przyszłość Past time odstawił do lamusa,sprawa jasna Po co myśleć o przeszłości,gdy przed tobą leży kaska Tam kolacja,drinków kilka,łóżko,długi sex Rano do domu,kąpiel,kawa,trzeba coś zjeść Od czasu do czasu trzeba trochę popracować By móc wciąż swój fałszywy,sztuczny świat kreować To o człowieku zagubionym,szukającym swej przestrzeni W ciągu kilka dalszych lat jeszcze dużo w sobie zmieni Jego życie niczym spacer w sieni,mijał różnych ludzi Musiał nabrać charakteru,nie ma co się łudzić To że dojrzał przedwcześnie do niczego nie prowadzi W końcu życie lubi czasem w dziwne akcje nas posadzić Jego całkiem barwne i nie boi się powiedzieć Że nigdy nie miał zamiaru całego pod blokiem przesiedzieć
Pozwól,że opowiem ci o gościu,któremu możesz spojrzeć w oczy Możesz zbluzgać go,on powie,że mu możesz skoczyć Możesz za nim kroczyć,chcieć podążać,uczyć się Choć on autorytetem nie chce być,bo wiesz? Ma bardzo barwną przeszłość,z której nie zawsze bywa dumny Charakter tego człenia zbyt często bywał zgubny I choć teraz wie kim jest,wie co robić chce To nie czuje się zbyt dobrze gdy ktoś jak w obrazek patrzy weń Myśli przyszłościowo choć ukryty w nim dzieciak Czasem daje się we znaki i porcję nerwów wznieca Przyjaciół ma niewielu ale może na nich liczyć W każdej sytuacji,nie pozwolą mu już dna zaliczyć Choć miłostek kiedyś wiele,dziś wierny jest tej jednej Miłością dojrzałą chciałby kochać ją już wiecznie I choć mówisz "egoista","narcyz"," zbyt pewny siebie" To zastanów się czy nie jest to wyłącznie złudzenie Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|