Południowy wietrze, śpiesz do nieba, śpiesz się. Zanieś od dziewczyny, księżyca bogini, jej zaklęcia i łzy. "Bo ja tęsknie za Nim! Księżycowa Pani! Obdarz mnie ciałem swym."
"Przyjdzie tam Twój piękny, ciemnoskóry." Obiecał jej księżyc spoza chmury. "Lecz w zamian za niego, Ty pierworodnego syna podaruj mi! A Twojej miłości, Jego zawodności, Cenę zapłacisz Ty."
Matką chcesz być i Ty Pani Luno? Tajemniczy Twój blask, próżno błądzi wśród nas. Miłość nie jest potrzebna Ci przecież! Ani łzy, ani gniew, ludzkie ciało, ni krew. Aaa, aaa
Księżycowe dziecię!
Dałaś miłość dziką i namiętną, A jej owoc nosi twoje piętno. Szare i przejrzyste, albinosa oczy, Skórę białą jak śnieg. "Dziecko nie jest moje! Twoja zdrada to, czy Przeznaczenia to bieg..."
Matką chcesz być i Ty Pani Luno? Tajemniczy Twój blask próżno błądzi wśród nas. Miłość nie jest potrzebna Ci przecież! Ani łzy, ani gniew ludzkie ciało, ni krew. Aaa,aaa
Księżycowe dziecię!
Choć na naszą śmierć, Na nasze zdrady, Obojętnie patrzy księżyc blady. "Ochroń mego chłopca! Pani Luno, jeśli Twoim synem jest też. Przecież ci nie obca Ludzka litość, ześlij Chłopcu odwieczny sen."
Matką chcesz być i Ty Pani Luno? Tajemniczy Twój blask próżno błądzi wśród nas. Miłość nie jest potrzebna Ci przecież! Ani łzy, ani gniew ludzkie ciało, ni krew. Aaa, aaa
Księżycowe dziecię!
Kiedy księżyc w pełni blaskiem strojnym. Wtedy mały chłopiec śpi spokojny. A gdy dziecko płacze, przebudzenia bliskie, księżyc się zmienia w kołyskę. A gdy dziecko płacze, przebudzenia bliskie, księżyc się zmienia w kołyskę...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.