Gdyby miało nie być jutra, kupiłbym 45-tkę Naładował magazynek i zawinął komuś portfel Gdyby miało nie być jutra
Pocałowałbym cię w usta, przyłożył sobie lufę do skroni By poczuć smak życia, tak właśnie bym zrobił Gdyby miało nie być jutra
I chyba to zrobię, bo jutro nie czeka mnie nic Chyba to zrobię, bo jutro nie czeka mnie nic Nie czeka mnie nic Nie czeka mnie nic
Na pohybel wszystkim, hej! Na pohybel wszystkim, hej!
Z życiem sam na sam, muszę coś zniszczyć Oo, muszę coś zniszczyć, hej! Na pohybel wszystkim
Jutro nie będzie już Jutro nie będzie już nic
Gdyby miało nie być jutra Jeśli jutro byłoby wątpliwe Dałbym kelnerce jej największy napiwek Posypałbym kreskę, poczuł dobrze przez chwilę Uciekł na bezludne przedmieścia I nie martwił się o nic Jadąc przez las wyłączyłbym reflektory Przeładował broń i przyłożył do skroni Przyrzekam, zrobię to Przyrzekam, zrobię to
Bo nie czeka mnie nic Chyba to zrobię, bo jutro nie czeka mnie nic Nie czeka mnie nic Nie czeka mnie nic
Na pohybel wszystkim, hej! Na pohybel wszystkim, hej!
Z życiem sam na sam, muszę coś zniszczyć Oo, muszę coś zniszczyć, hej! Na pohybel wszystkim
Jutro nie będzie już nic Jutro nie będzie już Jutro nie będzie już nic Jutro nie będzie już Jutro nie będzie już
Sam na sam i muszę coś zniszczyć Oo, muszę coś zniszczyć, hej!
Na pohybel wszystkim Jutro nie będzie już Jutro nie będzie już nicTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.