Mgła okryła domy i ulice a F E Wlazła między szpary, okiennice. Ja w mieszkaniu siedzę, a za oknem Dzieją dzisiaj rzeczy się okropne. Tam na plantach, tuż obok cmentarza Mąż żonie wrzątkiem gębę wyparza, Chyba pójdę tam ze swoją żoną Ona także gębę ma niewyparzoną.
Po prostu mgła x8
Patrzę a tu wampir za zakrętem Dusi jakąś fajną babkę prętem Taka kolej rzeczy już być musi, Wampir jedną babkę w roku musi zdusić. - Czemu babkę tę dzisiaj przypierasz? Pytam grzecznie babskiego wampira - Czemu dzisiaj brudzisz swe paluszki? - Jak to czemu? Przecież dzisiaj są Zaduszki. Jedna baba takiej drugiej babie Wsadziła do torby grabie A pyzatym całkiem jeszcze nową Wsadziła jej w torbę bombę atomową. Teraz zaś niejaki pan Drakula Babkę z bombą w torbie gdzieś przytula. Wampir wiele kobiet ma w rezerwie Lecz ta babka świetnie przecież go rozerwie.
W gęstym mroku, przy cmentarnej bramie Kat straszliwy gościa kołem łamie. Kat nad gościem męczy się i poci... Gościu żyje - czyżby kat robotę sknocił? Kat wciąż śruby w tym kole dokręca Nie ma siły już się dalej znęcać Nagle w mroku skargę gościa - Nie wiem czemu, coś mnie dzisiaj łamie w kościach... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|