1. 2009 rok 27 lipca to data śmierci przyjaciela, za którym tęsknię wciąż. Za ostatni grosz kupiłbym choć cień tamtych dni, kiedy on jeszcze żył i był ciągle w pełni sił. Tyle chwil, o których nie pamiętałem na co dzień. To zupełnie tak, jakby do mej głowy wkradł się złodziej i zajebał te wszystkie szczęśliwe momenty, a zostawił te, w których ciągle byłem na Boy'a cięty. Zero czułości. 'Pitaj. Boy, idź już na miejsce". Jego miejsce było przy mnie, kurwa, dostałem lekcję. Bo dzisiaj już go nie ma przy mnie i to się nie zmieni. Leży w kochłowickim lesie przykryty warstwą ziemi. Co się stało z jego duszą, jeśli miał duszę, bo przecież według naszego Kościoła tylko ludzie żyją wiecznie. Pomijając już tę ideologię denną, gdybym nie popełnił błędu, byłby tutaj nadal ze mną!
Ref. (2x) Zabrakło dla Ciebie miejsca w "Morte". Kiedy zamykam oczy, widzę Twoją słodką mordę. Wytatuuję sobie na plecach Twoją podobiznę. Kurwa, jak ten czas szybko zleciał...
2. Kilka tygodni przed jego śmiercią, kiedy biegał za patykiem, słońce chciało zostać sędzią. Ej ziom, chyba wiesz co mam na myśli. Przegrzanie organizmu. Uratował go zimny prysznic. Dziś nic prysznic by nie pomógł mi. Bo choć minęły dwa lata wciąż jestem na siebie zły, że nie powalczyłem dłużej o to, żebym razem z nim mógł dzisiaj cieszyć się życiem, nadal tworzyć zgrany team. Był chory - to pewne. Na co? Tego nie wiadomo. Za niewiedzę tych weterynarzy zapłaciłem sporo. I nie mówię tu o hajsie, lecz o moim przyjacielu, którego musiałem uśpić przez bezczynność tych frajerów. Truciznę do organizmu z łatwością wstrzyknęli, ale to mojego sumienia z pewnością nie wybieli. To była też moja wina, bo poddałem się zbyt wcześnie. Chiałem ulżyć mu cierpienia, zgodziłem się na to zejście.
Ref. (2x) Zabrakło dla Ciebie miejsca w "Morte". Kiedy zamykam oczy, widzę Twoją słodką mordę. Wytatuuję sobie na plecach Twoją podobiznę. Kurwa, jak ten czas szybko zleciał...
3. 2009 rok 3 października to data, kiedy chory szczeniak trafił do moich rąk. Postanowiłem dać mu dom, na imię dałem mu Roy. Śmierć widziałem w jego oczach, ale ocaliłem go. Dzisiaj jest tu ze mną. Zdrowy i świetnie się trzyma. "Nie popełnię więcej błędu" - potrafię słowa dotrzymać. Bo kto mądry dwa razy świadomie odbiera życie komuś, kogo kocha? Zatrzymać serca bicie to żadne rozwiązanie, jakkolwiek by nie było. Kiedy nie wiesz już co robić - daj mu całą swoją miłość. Ale nigdy, nawet gdy tracisz nadzieję z każdą chwilą, sam nie decyduj o tym, by jego czas przeminął. Uwierz, taki krok może sporo cię kosztować. Nie jest łatwo każdego dnia zmagać się od nowa z myślą: "Czy dobrze zrobiłem? Może zdarzyłby się cud? Gdybym nie popełnił błędu, byłby nadal ze mną tu!"
Ref. (2x) Zabrakło dla Ciebie miejsca w "Morte". Kiedy zamykam oczy, widzę Twoją słodką mordę. Wytatuuję sobie na plecach Twoją podobiznę. Kurwa, jak ten czas szybko zleciał...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.