chora egzystencja więzienny sen czołgasz się znów przez identyczny dzień czekasz na zmianę czekasz na znak| w poczekalni wolno sączy się piach|
czekasz na lepszy moment lepszy dzień na swoją rolę na szansy cień zamykasz drzwi zapadasz w sen bezwładnie czekasz na kolejny
czekasz kto zdecyduje czekasz na start kto zacznie pierwszy pokaże szlak gdzie jest przewodnik stada kto da znak gdy w poczekalni przesypujesz piach|
chora egzystencja więzienny sen nigdy nie przyjdzie inny dzień czekam na iskrę, która podpali czas i każda sekunda wybuchnieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.