Troche zamuliłem, ale juz wracam za ster patrz Składam choć czas pochłania praca w musclepump Jak bagnet w krtań wbijam prawde w twarz Mam ten dar jak Magellan chce łapać w żagle wiatr Sram na fałsz, chce wam dać tu krew na majku Wpiedalam się jak harpun trzymając w zębach zwiastun a! Trawfiam gdzie chce, to zawsze kwestia czasu Uparcie brne do celu to dla mnie jest jak nałóg Przede mną nie ma śladów, idę sam swoją ścieżką tu Coś mnie trzymało w miejscu przez rok, czas przeciąć sznur Mam pewność, że trafia do Was ta szczerość słów i nie mam zamiaru pisać, że znów czuć wewnątrz ból I serio chuj wbijam w Twoje zdanie o mnie Czegokolwiek się nie dotknę słychać zawsze progres Ciąglę się mnie pytacie, Kiedy coś nagram Czas grał główną role ale te wersy to Szach Mat
TROCHĘ ZAMULIŁEM! TO CZAS SIĘ ROZRUSZAĆ! MUUUUAAAA!
Czas się rozruszać, znów napędza mnie tu ta myśl o Was Łapiąc tlen w płuca, moją potęga wrzuca na bit słowa Jak husarz, mogę szarżować i do każdej głowy się wbić jak kopia Jeśli to trafia do Ciebie to czuje sie tak jakbym mial tu otrzymać nobla AAA! moj styl oryginalny zamyka znów te fałszywe pyski i chociaż trochę zamuliłem to teraz moge już złośliwie z nich drwić to liryczny blitzkrieg, chociaż zabiera mi czas dla bliskich to kochm to kurwa, a wszyscy którzy we mnie nie wierzą są dla mnie jak statyści To krwisty prysznic, wypluwam wersy Pod prąd wciąż wyczuwasz ten styl, to coś mam we krwi tak jak Horrorcore Rośnie kolejny plon, czas znów zasiać pogrom wprost! Jak Chce tu nawinąć o tym co czuje to wplata się w to nonstop złość No to co? Czas w koncu pokazać co tworzę w umyśle Mam taki zapał który jak trafi na wacka to wiąze mu stryczek jestem w drodze na sam szczyt, znów poczujesz moje ambicjie i Chociaż zamuliłem to progres już możesz usłyszeć! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|