Znalazł je martwe, Nad brzegiem Niemna. W górę rzeki nie dopłynęły, Zastała je choroba. Skrzydła zdrętwiały, Oczy zaropiały. Wrzucone z powrotem, Płyną do morza I dalej za słońce, Krążą nad planety Jak muchy wokół stolca. Lecą ryby nadziei Z powrotem do boga.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.