Martwe lasy milcza wiecznie. Pogrzebane pod pylem minionych wiekow. Pogrzebowy ksiezyc juz nie rozswietla nieba. Prozno czekac wilczej piesni pozegnania.
Gdy trupi blask zalewa pogrzebowe pola a noc jak kir spowija czarny tron...
U zarania naszych dziejow obraz wiary-ikona zwyciestwa. Jak ogien wieczny...nigdy nie zgasl...strawil twoja zgubna rzeczywistosc.
Od poczatku czasu-tysiecy wiekow musze czekac na przebudzenie. Pogrzebany wsrod nieczulych obrazow naszej chwalebnej przeszlosci.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.