Nie czekam na słońce Choć liczy się dzień Nie myślę o jutrze Choć dzisiaj jest mniej
Nie patrzę przez palce Choć strasznie jest biec Nie mówię o walce Choć przede mną jest
Płacimy myślą, kupujemy czas Tworzymy rzeczywistość wokół nas Palimy mosty, nie lubimy być Robimy wszystko, gdy już nie ma nic
Mogę być złodziejem swoich snów Mogę deptać po nadziejach znów Mogę być bez siebie z sobą sam Mogę iść najdłuższą drogą tam
Mogę być złodziejem swoich snów Mogę deptać po nadziejach znów Mogę być bez siebie z sobą sam Mogę iść najdłuższą drogą tam
Naciskam hamulce Choć szybciej chcę iść Nie liczę na mrzonki Choć chciałbym też śnić
Poznać chcę więcej Choć patrzę pod nogi Dotykać chcę nieba Choć sięgam z podłogi
Płacimy myślą, kupujemy czas Tworzymy rzeczywistość wokół nas Palimy mosty, nie lubimy być Robimy wszystko, gdy już nie ma nic
Mogę być złodziejem swoich snów Mogę deptać po nadziejach znów Mogę być bez siebie z sobą sam Mogę iść najdłuższą drogą tam
Mogę być złodziejem swoich snów Mogę deptać po nadziejach znów Mogę być bez siebie z sobą sam Mogę iść najdłuższą drogą tamTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.