Niedopałek wypadł z ust Parząc chwilę spadł pod stół Fornir muska złota mysz Przez żaluzje wdarł się świt.... Winda płacząc zjeżdża w dół Nie ma mnie, lub jest mnie pół... Pośród szmat i gazet tkwię Jestem zwykłym Ludzkim Psem Serce tłucze resztką sił Jak trudno przedrzeć się przez drzwi Zaprogramowano mnie Bym był zwykłym Ludzkim Psem Nienawidzę was Nienawidzę was Nienawidzę was Kroplo, nie przedrzeźniaj mnie Kroplo, jesteś też na dnie Kroplo, wygrać... kroplo, być Kroplo, trzeba jakoś żyć Nienawidzę was Nienawidzę was Nienawidzę was Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |