Czasem się gubię trochę wtedy nie wiem co mam myśleć, Czy to wszystko co otacza mnie, napewno jest prawdziwe, Wątpie w to co widze, wątpie w to co słyszę, Nie wiem w co mam wierzyć, nie wiem jak mam toczyć dalej życie. Ile razy jest zbyt pięknie, aby mogło być prawdziwe, W głowie sterta nowych myśli jak powinno być właściwie, Myśle, że wokół kłamstwo znów narasta z każdej strony, Analizuję sprawy, do których sama nie mam głowy. Często rozmyślam o życiu, lubie niszczyć swój niepokój, Gdy wszystko od A do Z i nic nie sprawia mi kłopotu, Jedną ważną mam zasadę zdrady nigdy nie wybaczę, Nie wierzę w zmianę ludzi to tylko kłamstwo za kłamstwem. Ode mnie dawka szczera, będzie już zawsze przy Tobie, To nie "hity" disco polo a przekaz puszczony w obieg, Co mam w głowie - to co w sercu Co mam w sercu - tylko prawdę Zapamiętaj te słowa, bo nie mówię niż myślę inaczej.
Niosę ze sobą prawdę, ją przerzucam na głośniki, Moje słowa lecą w miasto to styl lirycznej techniki, W zanadrzu tysiąc wersów oraz niezliczone triki, Posłuchaj jak to wszystko napierdala z mej muzyki.
Nie kryje sie z opinią i nie kryje sie ze słowem, Mówie co w danym momencie chodzi mi po głowie, Drażnie Cię jak sól na ranie to tylko duży plus dla mnie, Przecież wiem co o mnie mówisz, wiem kogo skreślać na starcie. Dobieram słowa biegle, składam zdania, puszczam w eter, Może tego nie rozumiesz, odpocznij i wciśnij reset, Jeżeli już tego słuchasz, zrób to głośniej, to jest konkret, Niech słyszą to na blokach, ja będę robić dalej swoje. Pojąć tego nie moge i chyba nigdy nie zrozumiem, Jak można być tak łatwowiernym, manipulowanym głupkiem, Skutek tej przyczyny różny, głupota wrodzona chuj z tym, Nie czekając na oklaski ucinam się z takiej grupy. Pędzisz po trupach na szczyty, za to chcesz zbierać zaszczyty, Kosztem innych chcesz się wybić, dla mnie jest już jasny wynik, Otwórz oczy popatrz szerzej znajdź sposób, by było lepiej, Samo się nic nie zrobi tak to jest i będzie w świecie.
Niosę ze sobą prawdę, ją przerzucam na głośniki, Moje słowa lecą w miasto to styl lirycznej techniki, W zanadrzu tysiąc wersów oraz niezliczone triki, Posłuchaj jak to wszystko napierdala z mej muzyki.
Tyle wiesz o mnie na ile Ci pozwalam chłopie, W moim małym szarym świecie wszystko działa w strony obie, Nie przepuszczam okazji, zawsze gonię za marzeniami, Nie daje się sprowokować, nie zapominam co za nami. Jestem z natury cierpliwa ale też mam swe granice, Nieraz ktoś ją przekroczył, nie skończyło się szczęśliwie, Strach spełniać swe marzenia i brak w życiu tej odwagi, Kto pyta nie błądzi, a kto się poddaje wszystko traci!
Nie potrafię się przełamać, gdy coś leży mi na sercu, Trudno u mnie o drugą szansę, nic na siłę nie ma sensu, Jestem trwała w swoich słowach, pamięć czasem mnie zawodzi, Chociaż o czymś zapominam, wiem co czuję i co zrobić. Słów na wiart nie rzucam, moje słowa to nie brednie, Po co mam marnować ślinę, myśleć jak zakręcić Ciebie, Gram w otwarte karty kładę na stół wszystkie asy, Pogrywać chcesz ze mną, wiesz to już nie są żarty. Chcesz być branym na poważnie, zacznij myśleć inaczej, Nikt nie zrobi nic za Ciebie, takie to tylko są baśnie, Obudź się i otwórz oczy, bo śnisz ładnych parę lat, Świat nie jest taki prosty, jak to Ci się zdaje brat. Wszystko jest stanem umysłu, już zacznij wierzyć w siebie, Wszystko biegnie swoim torem, nic nie biegnie obok Ciebie, Wszystko kończy się tak szybko, chociaż chcemy tego więcej, Wszystko to czego tak chce mam w zasięgu ręki, tej!
Niosę ze sobą prawdę, ją przerzucam na głośniki, Moje słowa lecą w miasto to styl lirycznej techniki, W zanadrzu tysiące wersów oraz niezliczone triki, Posłuchaj jak to wszystko napierdala z mej muzykiTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.