Nie zamykam drzwi, może dziś zobaczę, jak w nich stajesz Ty Przekrecisz klucz, odwiesisz płaszcz, znowu bedzie tak, jak było już nieraz Nie odrwacam się, nie chcę bać się, że zobaczę tylko cień tamtych dni Usłyszę głos i tłuczenie pustych naczyń, kruche szkło
Powiedz do mnie słońcem, ja odpowiem Tobie deszczem Popatrz na mnie ziemią, ja odwróce wzrok powietrzem Tak jak kropla wody każdą skałę drąży wiecznie Tak ja drążę Twoje skamieniałe serce
A mimo to... Nienazwany żal... Niewypowiedzianych przez nas kilka zdań Stawiają między nami mur
Powiedz do mnie słońcem, ja odpowiem Tobie deszczem Popatrz na mnie ziemią, ja odwróce wzrok powietrzem Ty tracisz oddech nocą, ja oddycham nocą jeszcze A mimo to bez Ciebie nie potrafię żyć
Nie zamykam drzwi, bo wiem, że znikniesz, gdy otworzę je W głuchej samotności z dnia na dzień oddalamy się
Powiedz do mnie słońcem, ja odpowiem Tobie deszczem Popatrz na mnie ziemią, ja odwróce wzrok powietrzem Tak jak kropla wody każdą skałę drąży wiecznie Tak ja drążę Twoje skamieniałe serce
Powiedz do mnie słońcem, ja odpowiem Tobie deszczem Popatrz na mnie ziemią, ja odwróce wzrok powietrzem Ty tracisz oddech nocą, ja oddycham nocą jeszcze Tak ja drążę Twoje skamieniałe serce
A mimo to... Nie zamykam drzwi Boję się, że zamknę, nim znów w nich staniesz TyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.