Teraz chcę płakać, gdy ma kto liczyć łzy Najciemniej płacze się samotnie Oddechem wysusz, zetrzyj każdą z nich Zanim przemoknę
Ogniem przejdź i zostaw zgliszcza W moim ciele, w moich myślach
Teraz się rozpaść, na proch się rozgnieść dać I móc popiołem być zawczasu. Póki mnie jeszcze ma kto wziąć na ręce, Pożar nie straszy.
Ogniem przejdź i zostaw zgliszcza W moim ciele, w moich myślachTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.