Boże co to za kolejka, jedna do baru od wejścia Druga od baru do wyjścia, bo każdy chce zapalić skręta Nie słyszę tu własnych myśli, a lubię ze sobą rozmawiać Proszę czy mogę stąd uciec, czy mogę tu więcej nie wracać?
Zwijam się z imprez i bólu, bo najlepiej to w domu Pod kocem i małym światłem, w ciszy i spokoju Nie lubię hałasu i tych ostrych świateł I mocnego basu, co przeszywa Ci całą klatę
W klubie jestem ciałem, ale mój duch W innym miejscu słucha winyla szum Późną nocą, kiedy dawno już śpisz Ja palcami w kuchni wystukuję rytm
Naprawdę wystarczy mi skinienie w takt, zegara rytm O północy, gdy cisza gra, słyszę więcej dźwięków Naprawdę wystarczy mi skinienie w takt, zegara rytm O północy, gdy cisza gra, słyszę więcej dźwięków niż Wy tam
Zawsze możesz zmienić plany i do mnie przyjść Możemy razem się schować Robię specjalnie dla Ciebie ten klubowy beat Uczę się siebie od nowa
Nikt tam nie zagra utworów pisanych na trzy A ja właśnie to robię, zobacz Mam nadzieję, że spodoba Ci się jak mi Bo to dla Ciebie piosenka klubowaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.