Żoną miałam być Miał być ślub i wesele też Już zaprosiłam gości Kapela z rodzinnych stron Miała tam grać polkę na dwa Matki pobłogosławiły dawno nam
Był umówiony ksiądz Bukiet mi przywieźli z białych róż Welon już na głowie Kościół pęka w szwach Babcia we łzach cichutko łka Organista daje znak A jego brak
Sukienka samotnie w szafie lśni Nie założy jej już nikt Nie dowie się Czemu tak stało się Zamiast tak on powiedział nie
Zamówiłam pogodę na ten dzień A i tak znów padał deszcz Nikt nie widział mych łez Gdy mówiłeś, że Nie pokochasz nigdy mnie Na dobre i złe
Kto z miłości nie umarł Nie potrafi żyć Moje serce kiedyś złamane Mocniej kocha dziś
Kto z miłości jeszcze nie umarł Nie potrafi żyć Moje serce kiedyś złamane Mocniej kocha dziś. ----------------------------------------------------------- tekst edytował: krzada1956Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.