Trochę się w moim życiu działo I wciąż uśmiecham się do życia Biorąc na przykład takie ciało Nic nie mam do ukrycia
Lubię gdy mówisz do mnie mała Chociaż niemało w tym przesady Wiem kochany tyle ciała Wystarczy na dekady
Można zwyczajnie lubić życie I nie obrażać się na śmierć A ciało trzymać pod przykryciem To karygodny grzech
Możesz przeżywać miłe chwile Idąc mojego ciała szlakiem Bo nie dość że mam ciała tyle To jeszcze ciało takie
Że kiedy skrawek się odsłania I delikatnie biodrem ruszę Zaraz się biorą do pisania Przeróżni Owidiusze
Można zwyczajnie lubić życie I nie obrażać się na śmierć A ciało trzymać pod przykryciem To karygodny grzech
Poodkładały się w przyrodzie Węglowodany białka cukry Takie mam ciało Że na co dzień nie da się go ukryć
Można zwyczajnie lubić życie Wino kasyno śpiew i śmiech A ciało trzymać pod przykryciem To karygodny grzech Można zwyczajnie lubić życie Wino kasyno śpiew i śmiech A ciało trzymać pod przykryciem To karygodny grzechTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.