Nie żałuję bieli, nie żałuję czerni Przecież to oznaczy tylko, że byliśmy wierni I rozumiesz chyba, że ze wszystkich naszych wad Stworzyliśmy tarczę chroniącą nasz świat
Stworzyliśmy piękny własny dom Nie uśpi nas dobro i nie zniszczy zło
Ale kochajmy się stale Zuchwale, wspaniale Ale kochajmy się stale Jak najbliżej, blisko ty i ja
Ale kochajmy się stale Choć smutki i żale Stale, płomiennie, bezsennie I niezmiennie, zawsze ty i ja
Stale, miłość zwycięża stale Z nią dojdziemy najdalej ty i ja A delikatną dłonią zerwiesz kartkę Kartkę z kalendarza Niech uleci w przestrzeń Niech uleci w przestrzeń Ale...
Nie żałuję ciebie, nie żałuję siebie I tych wspomnień czułych, tęsknych pod dalekim niebem Nie chcę ci się już spowiadać z moich dawnych wad Tylko chcę dla ciebie stworzyć lepszy świat
I zbudować nowy, piękniejszy dom Gdzie zwycięża dobro, skąd ucieka zło
Ale kochajmy się stale Zuchwale, wspaniale Ale kochajmy się stale Jak najbliżej, blisko ty i ja
Ale kochajmy się stale Choć smutki i żale Stale, płomiennie, bezsennie I niezmiennie, zawsze ty i ja Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|