Siedziała sama, wierciła dziurę wiertłem przeszłości Dziurę na wylot, pomimo światłoczułości Mrużyła oczy, zamieniała noce w poranki- Ciągle stała w oknie, bezwiednie tuląc firanki
Pisała scenariusze niewidzialnym tuszem, Nagminnie zatruwając swoją duszę Mateuszem, Lizała głębsze rany niż oceany Plotła z łez dywany i wieszała je na ściany
Żyjesz tylko raz, a ucieka ci czas porażki trawią myśli każdego z nas Nie skupiaj się na błędach, zostaw je za sobą, Nie martw się na zapas, idź swoją drogą Żyjesz tylko raz, a ucieka ci czas porażki trawią myśli każdego z nas Nie skupiaj się na błędach, zostaw je za sobą, Nie martw się na zapas, idź swoją drogą
Siedziała sama, całowała stare portrety, Cicho nuciła, zamieniając w nuty sekrety, Udowadniała, zaprzedając duszę i ciało, Miała mało, a przed oknem ciągle padało.
Leżała śliska od grafitu, ucząc się sufitów, Tych mitów, żeby w deszczu szukać słońca prześwitów Pragnęła wyciszenia, czasu przyspieszenia, Miewała przesilenia ciągle śniąc o przemyśleniach
Żyjesz tylko raz, a ucieka ci czas porażki trawią myśli każdego z nas Nie skupiaj się na błędach, zostaw je za sobą, Nie martw się na zapas, idź swoją drogą Żyjesz tylko raz, a ucieka ci czas porażki trawią myśli każdego z nas Nie skupiaj się na błędach, zostaw je za sobą, Nie martw się na zapas, idź swoją drogą
I nawet kiedy myślisz, że to życie nie ma sensu, Pamiętaj że... Zegar tyka, nie zatrzymasz go, nie będzie precedensu...
Żyjesz tylko raz, a ucieka ci czas porażki trawią myśli każdego z nas Nie skupiaj się na błędach, zostaw je za sobą, Nie martw się na zapas, idź swoją drogą Żyjesz tylko raz, a ucieka ci czas porażki trawią myśli każdego z nas Nie skupiaj się na błędach, zostaw je za sobą, Nie martw się na zapas, idź swoją drogąTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.