Achtung! Das ist Hais Alarm! Hajsu, hajsu, daj mi hajsu, Bo bez hajsu, to nie robię tego szajsu, Plusa nie dostanę bez ausweisu, Dlatego dawaj mi tu szybko tego hajsu,
Pieniążki bardzo by mi się przydały, Bym kupiła dwie peruki, loda i sandały, Ale mój zarobek stały jest za mały, Zapłaciłam kredyt, gazy - srazy, grosze mi zostały...
Obudziłam się pewnego dnia pięknego, Nie że tego, ale było koło dziesiątego, Patrzę - PRZELEW – on tak pieści moje ego, W głowie już wydałam dwa miliony, co w tym złego?
Nagle stłuczony srajfon wrogo zawibrował, Nagle szczodry bank się nagle zorientował, Słodkie hajsy zablokował, aż mnie zagotował, Obcy człowiek wtem dobytek mój splądrował!
Dzwonię do matki, ona nagle też spłukana, „Nie mam siana” Tak kłamała, jestem przekonana, Gdy o hajsie wszyscy kłamią, jestem okłamana Rano, wieczór, we dnie, w nocy, lecz najczęściej właśnie z rana.
Kiedy mówisz, że Monini to pracoholica, 8 godzin w pracy, a po pracy wtem samica, Takie życie, taki kraj, taka dzielnica, Rano krwawica, później malowane lica
Hajsu, hajsu daj mi hajsu, Bo bez hajsu to nie robię tego szajsu, Hajsu hajsu hajsu daj mi hajsu Hajsu hajsu hajsu hajsu hajs, daj mi hajsu Hajsu, hajsu daj mi hajsu, Bo bez hajsu to nie robię tego szajsu, Hajsu hajsu hajsu daj mi hajsu Hajsu hajsu hajsu hajsu hajs, daj mi hajsu
Nuggetsy podrożały tak, że jestem wege, Chętnie zapoznam bogatego kolegę, Chcę być influencerem, żeby wszystko mieć w barterze, Nie wierzę w bozię, lecz w pieniążki wierzę, BOZIA
Dobrze że przebieranki wpadły mi do głowy, Bo mogę sobie kupić papier dwuwarstwowy, Chcę by moje ciało pokrywały tatuaże, Ale z tymi zarobkami to nie idzie w parze
Marzą mi się jak carycy wielkie podróże Bez cyferek będą one raczej nie za duże Chcę mieć długie, jedwabiste na głowie warkocze Ale odżywki podrożały, tego nie przeskoczę
Mam akwaria z rybkami i krewetkami A w planach kokoszki i pokój z parotkami, Ludzie mnie mają za walniętą kosmitkę, O, znalazłam nitkę zrobię sobie nitką kitkę...
Hajsu, hajsu daj mi hajsu, Bo bez hajsu to nie robię tego szajsu, Hajsu hajsu hajsu daj mi hajsu Hajsu hajsu hajsu hajsu hajs, daj mi hajsu Hajsu, hajsu daj mi hajsu, Bo bez hajsu to nie robię tego szajsu, Hajsu hajsu hajsu daj mi hajsu Hajsu hajsu hajsu hajsu hajs, daj mi hajsu
A ten chandelier? Nie chcę mówić, ale chyba ze sto tysięcy daliśmy... A ten stolik to zobaczyłam u Sylvester Stallone, w jego living room... No niestety, takie życie, tak nas pan Bóg stworzył...
To właśnie my, wasze polskie żony Hollywood, Ale w dobie tej inflacji to cierpimy głód Peruki, pudry, pomadki i eyelinery, Ciężko pracujemy z pasją na te bajery
Hajsu, hajsu daj mi hajsu, Bo bez hajsu to nie robię tego szajsu, Hajsu hajsu hajsu daj mi hajsu Hajsu hajsu hajsu hajsu hajs, daj mi hajsu Hajsu, hajsu daj mi hajsu, Bo bez hajsu to nie robię tego szajsu, Hajsu hajsu hajsu daj mi hajsu Hajsu hajsu hajsu hajsu hajs, daj mi hajsu.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.