Jak ten chleb, co złączył złote ziarna Jak ta ziemia chłonie nas cmentarna Jak ten kielich złączył kropel wiele Tak nas Boziu w polskim zniszcz kościele
Bozi buzi, buzi Bozi, w Polsce bozi nic nie grozi Bozię nienawiścią, podziałami się nawozi BOZIA Bo-bo-bozia, Jesteś dobry, albo zły Bozia decyduje, nie nie nie decydujesz Ty BOZIA Bozia nic wspólnego z Bogiem nie ma Bozia karci bez powodu, Bozia sponiewiera BOZIA Buzia w tęczu, Bozi buzia, bozia A może rogi, kopyta, czarna broda kozia...
Witajcie w średniowieczu, tu każdemu można zamknąć pysk, Kobiety, elgiebety, wszędzie Bozia widzi zysk, Daj na ofiarę - byle było widać błysk, Ofiar tysiące, Bozia głucha chociaż wokół pisk,
Panie, co nosisz sukienki, Nie wyciągaj w stronę tego dziecka brudnej ręki, Na anioł pański biją dzwony, dźwięki udręki, Co łukiem omijają ludzkie męki.
Karol wiedział -nie powiedział, a tak było to: To pedały pierdolone czynią całe zło, To kobiety ochujały, bo mordować chcą, Patriarchaty są najlepsze, bo najlepsze są.
Panie arcybiskupie! Ty masz wszystkich wierzących głęboko w dupie, Leżałeś kiedyś krzyżem w Gwadelupie? NIE, bo siedzisz sobie tutaj na tej hajsu kupie, nie?
Bozi buzi, buzi Bozi, w Polsce bozi nic nie grozi Bozię nienawiścią, podziałami się nawozi BOZIA Bo-bo-bozia, Jesteś dobry, albo zły Bozia decyduje, nie nie nie decydujesz Ty BOZIA Bozia nic wspólnego z Bogiem nie ma Bozia karci bez powodu, bozia sponiewiera BOZIA Buzia w tęczu, Bozi buzia, Bozia A może rogi, kopyta, czarna broda kozia...
To nie tak, Krzyża znak nic już nie mówi ci, To atak, płonie krzak, Czemu grozisz mi? Czy Jezus nie nauczał do bliźniego miłowania? Być może, chociaż ciebie tylko do kłamania!
Hipokryzja, apostazja, hostia, eutanazja, Eucharystia, pedofilia, Rzym i burżuazja, Każdy Ma-ryja, lecz nie każdy dziewica, Od bezdomnego limuzyna - Bogurodzica
W żyłach krew pogańska wrze Okupacji nie poddamy się Bozia, Bozia, Bozia...
Droga Boziu, chronisz życie, odbierając je, Ogłupiasz, mamisz, wyzyskujesz, robisz to co chcesz, Lecz tej krucjaty koniec jest już całkiem bliski, Jak bumerang powracają pociski...
Bozi buzi, buzi Bozi, w Polsce bozi nic nie grozi Bozię nienawiścią, podziałami się nawozi BOZIA Bo-bo-bozia, Jesteś dobry, albo zły Bozia decyduje, nie nie nie decydujesz Ty BOZIA Bozia nic wspólnego z Bogiem nie ma Bozia karci bez powodu, bozia sponiewiera BOZIA Buzia w tęczu, Bozi buzia, Bozia A może rogi, kopyta, czarna broda kozia...
Niech żyje bal, bal marionetek, Wyszkolić Cię na głupca - to zadanie katechetek, “Jeszcze murzyn! Gdzieś ty się nie mył wcale?, Kto nie ma pokus?” hokus pokus, twoja wina, ty pedale, Bozia nic wspólnego z Bogiem nie ma, Bozia karci bez powodu, Bozia sponiewiera Wierzysz w Bozię? Dżizys, ufaj sobie, Nie jesteś emerytką, ani dzieckiem? NIE, Nic tu po Tobie.
Bozia, Bozia, Bozia, Ewka zjebałaś, bo jabłek się zachciało, A teraz Twoje ciało będzie grzeszyć chciało, Rykoszetem Twoim córkom się dostało, Kobiety chcą równości? Chyba Was pojebało...
Judasz – wszystko jest do kupienia, Neron – jeszcze więcej cierpienia, Kain – wszechobecne zakłamanie, Hitler – ludzi segregowanie, Fleischmann – rozpusta i gwałty, Lucyfer – polskiego kościoła kształty...
Osobo, dobrze się zastanów, czy to ci odpowiada, Chodź, Wspólnie zdepczemy tego gada.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.