Zrobię krok lub dwa i cierpi ktoś Co się stało, nie odstanie się już jak na złość Choć bardzo bym chciał by to odmienić I dałbym co tylko mam, By nie zostać ze swym wstydem sam na sam.
Bracie mój, zawiodłem Cię. Wierzyłeś mi, ufałeś mi - ja zawiodłem Cię. Przed tobą prawdę kryłem wciąż, dziś tego wstydzę się. I okrutny los błagam o cud, By wszystko to był sen.
Już nikt, już nic, już tak ma być. Już bez przyszłości. A tak najtrudniej żyć. Lecz mimo łez, to jedno wiem - jutro też nadejdzie dzień.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.