To moje moto serce i zamiast krwi pompuje benzynę ze wszystkich swoich sił, To jest choroba z której nie wyleczę się nigdy, Mam w sobie motocyklizm - mają to nieliczni (x2)
Gdy wsiadam na motocykl - mój świat staje się piękny, Przekręcam zapłon w nim, serce zaczyna bić rytm, Inny niż do tych czas, inny niż zawsze inny, Myślałem, że takie rzeczy to science fiction, Myliłem się, bo wybrałem tę drogę, gdzie, Moje serce ma przewagę nad rozumem, I nie potrafię, wytłumaczyć tego, że Kocham to, Kocham moją pasję, uwierz Ubieram kombinezon, rękawice i kask, Stawiam życie na pierwszym miejscu, tak Bo to jest dar, który mam najcenniejszy, Kocham swoje życie, nie chcę go tak szybko spieprzyć. Przekonałem się o tym, to były upadki dwa, Ślady na łokciach, ich kolor już nie będzie taki sam, Wiesz? To nie jest proste, gdy kolana obdarte a trzeba się ponieść.
To moje moto serce i zamiast krwi pompuje benzynę ze wszystkich swoich sił, To jest choroba z której nie wyleczę się nigdy, Mam w sobie motocyklizm - mają to nieliczni (x2)
Pociągam w dół manetkę i nagle się odzywa, To moje moto serce - w nim drzemie wielka siła, One wyrównuje bicie do tych z obrotomierza, Czasem nie wytrzymuję, brat i bije do odcięcia! Wtedy naciskam sprzęgło i wrzucam 6 bieg, Dźwięk silnika spokojny, EKG serca też, Tak jechać mogę nawet na koniec świata, Kocham to co robię, gdzie brat dla brata bratem, To jest wielka rodzina i nie zaprzeczaj nigdy, Gdy od kogoś usłyszysz, że pomagamy innym, Mimo wielkich prędkości, jakie co dzień rozwijamy, Jesteśmy także ludźmi, a nie tylko dawcami To moje Moto serce, prowadzi mnie drogami, Tymi krętymi, na których się spotkamy, Wtedy uniosę lewą w górę, na znak równości, A Ty to odwzajemnisz, bo wiesz o co tu chodzi!
To moje moto serce i zamiast krwi pompuje benzynę ze wszystkich swoich sił, To jest choroba z której nie wyleczę się nigdy, Mam w sobie motocyklizm - mają to nieliczni (x4)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.