Noc pożarła dzień, szary wilk obnażył kły Stado świętych owiec zbliża się do moich drzwi Za złamany krzyż i za odrzucony chrzest Osinowy kołek wciąż wbijają w moją pierś
Garbaty gnom stoi obok mnie, uśmiecha się, gdy zadaję śmierć I mówi mi, zaciskając pięść: „niewola jest drogą do ich serc”
Kocham ciała nimf, magię, wino, gwar i śmiech Kocham w wodospadach słodkich grzechów pławić się Nie chcę waszych łask, uświęcenia ani łez Czemu mnie zmuszacie, bym podnosił na was miecz?
Garbaty gnom stoi obok mnie, uśmiecha się, gdy zadaję śmierć I mówi mi, zaciskając pięść: „niewola jest drogą do ich serc”
W knajpie pełnej drwin, kiedy noc pożarła dzień Głowę pełną wina miałem, gdy pojmali mnie Za złamany krzyż i za odrzucony chrzest Na ogromnym stosie spłonie ciało me
Za złamany krzyż…Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.