x2 Jestem Młody eM, jeden dziewięć osiem pięć rok Tylko jeden taki jest, ziom Tylko jeden (właśnie tak), tylko jeden (ta) Tylko jeden (właśnie tak), tylko jeden (ta).
Miałem jazdy na wzniosłe chwile, od kiedy żyję Wiem, że mam siłę, jestem ambitnym skurwysynem i Z przeznaczeniem się nie miniesz, i tu na sto procent Możesz w to nie wierzyć, w ogóle lub nazywać ślepym losem Ja czuję rękę Pana, w swoich poczynaniach I jakbym nie spierdolił wiem, że mam się po co starać Bo wierzę w to mocno, że jest ktoś kto nam pomaga A jednemu z nas źle idzie, odkąd wierzy że ma farta Na szczęście to chwila, rzeczywiście fart ma Ta chwila uświadamia, jak ważna jest prawda I już nie od dziś wiem, że szczęście sprzyja lepszym Też chcesz mieć je, najwyższy czas przestać pieprzyć Wśród tych dyrektyw, dróg, wybierz sto pierwszą To ma być Twój wybór, idź jak czujesz, własną ścieżką Nie jest to łatwe, wiem, bo gdzie bym nie szedł Zawsze było to, pod wiatr i z deszczem
ref.
Sukces, to Twój wybór Wierz mi tylu zdeterminowanych sukinsynów już dobiega do szytu Znam ich, widziałem to już niejednokrotnie Jeśli bardzo chcesz dotrzeć, to dotrzesz Możesz mówić, że oni mieli lepszy start Ale przecież jak się przyjrzysz, to nie jest tak Sprawdź, kwitu nie mamy, banany nie mają poważania Mają tylko hajs, który nie wiedzą jak wydawać My nie włóczymy się po pubach, tak to prawda Ale wyznacznikiem tutaj nie jest kasa, racja Bojar, kurwa, nawet nie wiem ja to nazwać Mamy melodię, zwrotki i serce na trakach Mamy po co istnieć, i znamy naszą drogę Czasem myślę, że nie możemy przegrać ziomek Bo tak naprawdę, to wszystko siedzi w Tobie Cokolwiek bierz swoje, pierdol ironie
ref.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.