[Refren] Staram się jak mogę ale popatrz Nie ma to sensu już żebym szlajał się po nocach Zawiedziony tym życiem moi ludzie mają głód Jeśli poczuje szczęście to pewnie się zdarzy cud (x2)
[Zwrotka] Zmęczeni jakby czekać na dzień I bardzo dobrze wiem że chcą wykorzystać cię Ja bardzo cierpię wiesz nie chce skończyć jak Cobain Jedyne co pomaga to te złote oczy jej Znów otwieram swoją bramę W głowie se odpalam flarę Powinienem walczyć o to co jest nasze Znowu sobie zrobię dziarę Powylewa się atrament Młody punk co nie widzi czegoś poza swoim światem
[Bridge] Chodziłem sam ulicami Choć nie widziałem nikogo To już nie ma żadnych granic I idę swoją drogą I nie ma tutaj ciebie Ale jako że ja sam Może kiedyś się obudzę Wtedy zmieni się mój stan
[Refren] Staram się jak mogę ale popatrz Nie ma to sensu już żebym szlajał się po nocach Zawiedziony tym życiem moi ludzie mają głód Jeśli poczuje szczęście to pewnie się zdarzy cud (x2)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.