Nienawidze tego kraju i go jednocześnie kocham Przekreślam me dni bo nie zobaczysz mnie na blokach Parę gramów w głowie zapewniło ci sabotaż Muszę stać stabilnie moje plany nie na pokaz
Każdego ranka czuje sie jak zbigniew stonoga Jak nie pomoże yerba to pomoże mi jej głowa Rozumiem czemu całe życie szedłem po złych torach Z małego miasta ku marzeniom to jest długa droga
Co raz częściej myślę, czy się wykończymy sami Tam na górze mają tylko stronę barykady I kolejny poranek W krainie smutku Uciekaj najdalej Byle do skutku
Każdy poranek Wołam o pomoc Każdy poranek Wołam o pomoc Każdy poranek Wołam o pomoc Każdy poranek Wołam o pomoc Każdy poranek Wołam o pomocTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.