[Młody West] Powiedz chociaż raz prawdę Powiedz chociaż raz prawdę
Wciąż się zastanawiam czy byś wskoczył w ogień za mnie Jesteś moim bratem, jesteśmy na jednej łajbie Dupa nie podzieli nas i tak samo z hajsem To, że ja tak myślę, nie znaczy, że myślę prawdę Widziałem to naprawdę Nóż w plecy, dla niektórych to gówno za łatwe W ekskluzywnym aucie, po co pytam dziewczyn czy kochają mnie naprawdę Po co mi tabletki, nawet bez nich nie czuję nic naprawdę Obeznany z kłamstwem, za dużo wpajano mi tego co nierealne
Te suki nie są dobre dla mnie Znam ten paradoks, co złe to mi dajе szansę Nie patrz na mnie, co robię jest niеmoralne Drugi raz ją przytulam, krzyżuję palce Mówię będzie lepiej, ale kto zna prawdę Póła emy, poczuj coś naprawdę Nie chciałbyś startować moim startem Lepiej spytaj jak się pływa w bagnie Mały dzieciak, chciałem tylko wielkie porządki Nie chciałem nigdy skończyć jak oni I zostać na ławce, swój los mam na dłoni Oddaję ją dalej i tak jutro zadzwoni Wydałem tyle na nie, wiem jak sos trwonić Co ważniejsze, wiem jak sos gonić No hablo Ingles, nie gadamy z police Jestem w Szczecinie, chcę dwie suki z Polic To mój demon mówi, anioł nie ma kontroli RS 3 bolid, bez prawa jazdy, jak stanąć do kontroli Czy kiedyś dorosnę? Powiedz jak mam to zrobić Prawdziwego geeka lifestyle, mała nie idź za mną, to pułapka Odkąd ptaki wyleciały z gniazda, sytuacja nie jest taka sama Sytuacja nie jest taka sama, naprawdę mam coś do zdziałania Sytuacja nie jest taka sama
Wciąż się zastanawiam czy byś wskoczył w ogień za mnie Jesteś moim bratem, jesteśmy na jednej łajbie Dupa nie podzieli nas i tak samo z hajsem To, że ja tak myślę, nie znaczy, że myślę prawdę Widziałem to naprawdę Nóż w plecy, dla niektórych to gówno za łatwe W ekskluzywnym aucie, po co pytam dziewczyn czy kochają mnie naprawdę Po co mi tabletki, nawet bez nich nie czuję nic naprawdę Obeznany z kłamstwem, za dużo wpajano mi tego, co nierealne
[Mata] Za dużo widziałem tego co jest nierealne Dziwne wizje na starcie Opuszczałem moje ciało kiedy byłem ośmiolatkiem To gówno za łatwe serio było wtedy dla mnie Jestem uzależniony i nie chodzi o substancje Mechanizmy w mojej głowię takie są, że ciągle pragnę więcej Mała, proszę, powiedz prawdę Wiem, że widzi hajs we mnie, ale wiem, że też widzi we mnie coś więcej Ence pence, w której ręce mam pierścionek No niestety w żadnej, nie, nie wezmę jej za żonę Entliczek pentliczek, cztery potrawy na stole Nawet nie wiem co wybiorę, na początek, co na koniec Ona gorąca jak wrzątek, znudził się jej twój liptonek Chce ode mnie torebka, to porucham i zabiorę Na zakupy w Internecie potem taksą nad Nieporęt (Yeah, yeah) Serio mam wypierdolone, na głowie blaugrana Bo anioł walczy z demonem w niej Mata kontra Mata, zawsze swym największym wrogiem jest Ja nie z tego świata, znowu połączyć się z Bogiem chcę Dał mi wolną wolę, ja straciłem ją z nałogiem, wiem Pytanie, co z tym zrobię? Pytanie, co z tym zrobię? Nie wiemTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.