Jadę na bicie, mam w aucie lasery Robię to gówno bo chcę czuć przestery Jesteś spłukany, nie widzę nadziei Umieram ostatnio jak moje zasięgi Mam oczy okrągłe jak designerzy Dlatego to robię bo chcemy tej pengi Nie chcemy za darmo, to musi się zmieścić
Ja się tutaj nie zmieszczę Ważę chyba ze 100 kilo To wszystko przez te złoto Wydałem znów cały bilon Cytryna na oczy, tabasco na oczy Minus 20 wskakuje do wody Rażę prądem tak jak Pikachu Jestem fresh jak Gucci club
Jadę na bicie, mam w aucie lasery Robię to gówno bo chcę czuć przestery Jesteś spłukany, niе widzę nadziei Umieram ostatnio jak moje zasięgi Mam oczy okrągłе jak designerzy Dlatego to robię bo chcemy tej pengi Nie chcemy za darmo, to musi się zmieścić
Szukaj mnie jak Toy Story Złapię, odkleję jak oni W sobie pełno złości Puszczaj to na bloki Łapię cię tak jak Poké Ball Od dzisiaj zamykam to Bo frajerzy kradnąc chcą Pluję ci do mordo
Jadę na bicie, mam w aucie lasery Robię to gówno bo chcę czuć przestery Jesteś spłukany, nie widzę nadziei Umieram ostatnio jak moje zasięgi Mam oczy okrągłe jak designerzy Dlatego to robię bo chcemy tej pengi Nie chcemy za darmo, to musi się zmieścićTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.