Reprezentuje teren, który oblega południk I nie mówi mi że nie jest tutaj jak w dżungli Kto z puszki na mury tutaj toczy te rysy? Kto nie dzierga pod skóra herb, tak jak grafiti Jestem tutaj z innym stylem i to dumnym na tyle, Że gdzie bym nie był i nie pił, mógłbym napisać tu byłem Niosę w głosie swoją siłę przeplecioną swoim skillem W tym mieście, gdzie ulice robią nam za publikę
Ta, we Wrocławiu, w mieście jedynym w sowim rodzaju Wierzcie, lub nie wierzcie – dla ,nie miejsce najpiękniejsze w kraju Jest nas paru, tych Co w noszą świeżość do gryTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.