Bo czuję jakbym był tu niepotrzebny, chyba jestem do niczego Po mnie zaraz będzie pewnie tu kolejny, szybko znajdzie se nowego Bo czuję jakbym był tu niepotrzebny, chyba jestem do niczego Po mnie zaraz będzie pewnie tu kolejny, szybko znajdzie se nowego
Nie mów mi, że może być lepiej, bo miało być dawno Nie widzę poprawy i chyba to czas by wprowadzić zmiany Ja zastaję sam, chyba już się nie znamy I już nie wracamy, bo nie ma po co wracać Chyba los nas oszukał i nie ma drogi powrotnej Ja zostaję tu, Ci może się uda Patrzę na niebo i szukam odwrotu Jakiś znak, który może mi pomóc Ale niebo jest puste jak twoje słowa I sorry nie umiem kochać Czuję pustkę, tak jest mi smutno W sumie jak było tak zawsze Tylko, że już nic nie jest tak jak było to dawniej Czuję to czasem i chyba tak mocniej I coraz częściej jest w mojej głowie I chyba nic po mnie tu gdzie nie chce pogadać już ze mną na stronie I usta milczą, choć chyba chcą krzyknąć Krzyknąć to jeszcze raz zanim pójdę spać zanim opuszczę tan świat, opuszczę właśnie znów
Jestem sam, bo nie ma nikogo, bo nie było nikogo nigdy 2X
I znów się napiję albo zadzwonię albo po użalam się nad sobą I nie ma kontroli, nie ma cię obok, nie ma kontaktu żadnego z tobą I wrócę do domu, pokłócę się znowu, wiesz tak bez powodu Albo napiszę do zioma, może zechce mi jakoś pomóc I mam ochotę wyjść gdziekolwiek Nie zamknę powiek, przybiło mnie w chuj Upadam, ale chyba poleżę sobie, bo całkiem dobrze mi tu I nie mów nic, daj mi żyć, odejdź proszę, zostaw mnie Czekałem za długo i chyba nie mogę już Straciłaś mnie ( straciłaś mnie, straciłaś mnie )Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.