Kolejny raz wydarzyło się to Co już nigdy nie miało się dziać Słyszę w głowie pukanie do drzwi Gdy otwieram ogarnia mnie strach To śmierć stoi, uśmiecha się Mówi: „To ja twój prywatny kat” Choć nie przeżyłeś setki lat Mówi chodź na spacer, bo już czas Myślę sobie, że zajmę ją czymś I odwrócę uwagę na chwile Jednym gestem zapraszam do stołu Częstuje wódką i winem Nie wiem w sumie co robić mam Bo nie wiem jak się to rozwinie Więc walę klina za klinem I liczę, że to ją zabije
Kolejny raz spotkajmy się na samym dole Scenariusz znasz więc chodź siadaj przy stole i polej, niech idzie spać sumienie i dolej, niech machina rusza w tan... 2x
Nerwy i neurony Jak po przewracane domy po tornado I tak ciężko się obronić kiedy wpadniesz w jej szpony Lecisz na dno Powiedz mi: ”Czy ja śnię?” Czuję się, tak jak dziecko we mgle Sam ze sobą nie mogę wytrzymać ani chwili W trybach tej maszyny ciągle tkwię
Kolejny raz spotkajmy się na samym dole Scenariusz znasz więc chodź siadaj przy stole i polej, niech idzie spać sumienie i dolej, niech machina rusza w tan... 2x
I nie wiem sam czy to jawa czy sen Czy trwa to miesiąc czy jeden dzień Grób stał się mym domem Tu gdzie Bóg nie chce nawet przejść I nie wiem sam czy to dobrze czy źle Mam wybrać światło czy wybrać cień Wiem, że nie wszystko skończone Ale tyle pokus czai się...
Kolejny raz spotkajmy się na samym dole Scenariusz znasz więc chodź siadaj przy stole i polej, niech idzie spać sumienie i dolej, niech machina rusza w tan... 3xTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.