Dałem im szansę, z której nie chcieli skorzystać, dziś Ich wdech się kończy tam gdzie moja tracklista, Ci którzy mieli ludzi wokół, którzy nie chcieli stać z boku Już zamknij pysk, nie mów nic, lepiej nie prowokuj Znów toną w szambie przemyśleń wyplutych siłą Modląc się po cichu, żeby to tylko im się śniło Chcą cofnąć życia dzień, którym cień na świat się rzuciło Dławiąc się własnym gównem wciąż nie wiedzą, kto to Miuosh
Znowu trzęsą się bloki, Ty nocą znów słyszysz kroki I nie wiesz sam czy to prawda czy znowu shizy od koki Kurz opada na zwłoki legend, co chciały obłoki Mój prezent będzie ubogi, Ja zostawiam im dziś tylko ból
Ja zostawiam im dziś tylko ból Ja zostawiam im dziś tylko ból
Już zamknij pysk, nie mów nic lepiej nie prowokuj (Ejjjjj) Temperatura wzrasta Polski rap to gonitwa (masz) oczy, wiesz, co się dzieje Parę lat pokazało, kto co tutaj czuje (Ejjjjj) Nie wiem czemu się dziwisz Ja pluję na to MAN Ja tego nie szanuję Przecieram oczy, bo to chory sen Ja palę chłam, łamię werble Choć niektórych to boli Niech się kończy Ja zostawiam im dziś tylko ból..Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.