Pokaż swoją prawdziwą twarz (Pie-pie-pierdole cię) (Pie-pie-pierdole cię) (Pie-pie-pierdole cię) (i tak rozejdziesz się po łokciach)
Onar
Twoje oczy mówią wszystko, a serce kłamie Wiem że życzysz mi żebym poszedł na dno jak kamień Lubisz jak tracę siły spadam w dół ledwo staje Dla ciebie to jeden chuj ważne żebym miał najdalej Do-celu, nie-wielu idzie tak by swoich bliskich nigdy nie skaleczyć Nie-wielu w port-felu ma to co im się za ciężką prace dziś należy Patrzę na rapy widzę kurwa kino czeskie Jeden jak na bieżni niby stoi i niby biegnie A drugi ma pod górę, pod wiatr i przez śnieg I tak w kółko gówno kręci się jak ciało niebieskie Hip-Hop! synku tu nie znajdziesz przyjaciół Wszyscy albo są na kacu albo z domu wariatów I uczuć nie pokazuj tych na pewno nie od razu by Mogli wykorzystać twoją słabość napluć ci nią w ryj Po prostu prawda boli, każdy się jej boi Wiem jedno jeden z nas stąd musi wypierdolić (Aha Dokładnie tak, Jeden z nas, stąd musi wypierdolić)
Ref. Pokaż swoją prawdziwą twarz Popatrz jak czas szybko ich zmienił Możesz szczekać a i tak mnie nie ugryziesz (Uświadom to sobie) Ja pluje na to man
Miuosh
Nie muszę patrzeć ci w oczy żeby wiedzieć, że coś nie gra Jesteś skazany aby sam ze sobą przegrać Męska kurwa nie dość, że brudna to szpetna Szmata którą ścierają ptasie gówna na projektach Nie musiałeś się odzywać żebym wiedział jak skończysz To nie sztuka takich jak ty wyłączyć jak sądzisz? Smród ropy z ran i jadu, który się sączy Do dupy się pójdzie gdy wokół chuja się błądzi Ponoć, ja jestem tym złym, a chuj niech będę wole Być skurwysynem niż grać przybłędę co jest? Szanuj co swoje bo więcej mieć nie będziesz Nieważne jak się najebiesz i jakby nie było pięknie To parę zasad, a znowu wielu pęknie bo Honor i klasa to pojęcia odległe ziom Przypadków masa pierwsza kasa chuj w serce Nie chce tego wokół więcej
Ref. Pokaż swoją prawdziwą twarz (Pie-pie-pierdole cię) (Pie-pie-pierdole cię) (Pie-pie-pierdole cię) (i tak rozejdziesz się po łokciach)
Młody
Znów zaczynam pić bo nie wierzę w to co widzę Oni wyrwą twoje łzy bo swoich nie chcą widzieć Żebyś szybko zszedł na psy już budują ci kaplice Ty nie musisz mówić nic sam wiem dlaczego pije Chciałbym usłyszeć dziś od ciebie tylko prawdę, Że nie zależy ci czy dobiegnę czy upadnę Lecz wiem, że to nie ty chciałbyś trzymać w ręku lalkę I chcesz tą igłę wbić żeby opuścił mnie fart Ja już nie chce wierzyć ci że mam u ciebie wsparcie Bo wyraża to twój pysk że ja dzisiaj nie zasnę I chcę kolejnych piw, bo tu wszystko jest jasne Chcesz wejdź w moje buty i jedz moją kolację Więc zamknij w końcu ryj bo wiesz że mam rację Tylko ja i ten bit ej napisać szesnastkę Nie wiem kim jesteś wiesz nie znamy się prywatnie Ale mam nadzieję że mnie kurwa nigdy nie znajdziesz !
Ref. Pokaż swoją prawdziwą twarz Popatrz jak czas szybko ich zmienił Możesz szczekać a i tak mnie nie ugryziesz (Uświadom to sobie) Ja pluje na to manTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.