Blah! Miszigen Dialekt 96 wersów rewanżu Skończyły się żarty
Słyszysz chłopaku, ten bit to nie techno Chce to usłyszeć, wow! tak jak (?) Zrobię ci piekło, poczujesz wściekłość Mam odchylenie co najmniej jak wektor
Misza Misza, skojarz skojarz jadę tak szybko co najmniej jak (?) Misza Misza, skojarz skojarz wjadę tak szybko co najmniej jak (?)
(?) strzela bramki jak Olivier Kahn Przestrzegam teraz tego jak Ramadan Wyobraź sobie daje ci Grime Kto ma technike teraz! jeden na miasto Kto ma ten flow! jeden na miasto To jest Miszigen, jeden na miasto Daje ci wersy co są namiastom Jeden na miasto, nie jeden na sto Weź to dziś zastąp, nie jestem pastor Będziesz złapany przeze mnie na lasso To nie są dźwięki z modułów Casio To egzorcyzmy jak Constantine Wypędzam MC bitem i rymem
(?)(?)(?) Musisz pamiętać, to Polska – nie Anglia! Blah! Chcesz mi oddać przysługę Składanie wersów wychodzi ci z trudem Koleś! Brzmi jak Rudi Schuberth Zrozumieć ciebie teraz graniczy z cudem Ha! Wyjdź dziś z labiryntu Bez porównania jak (?) simplus (?) Ale jest ze mnie świntuch To rastafara i nie żaden hindus To są te bity, cięższe od słonia Rymy słone są teraz jak California (?) ożywa fonia Kiedy ja trzymam mikrofon w dłoniach 96 wersów co idą w parze, 96 wersów co są rewanżem Rah! W pełnym wymiarze 96 wersów teraz tobie przekaże
2. Raz, dwa Misza nawija To nie Aaliyah, jadę jak Kiya Raz, dwa Misza nawija Innych omijam, sprawdz to nie T.I.
Waleczny jak wiking Wchodzę na bity i teraz sprawdź (?) Ucieczka z tropiku tak jak z Haiti Wypełniam te wersy jak kolor grafitti
Ty, Ty Chcesz prawdy nie fikcje, Unikam kul jak Neo w Matrixie Nie bronie teraz tego jak (?) Przybywam wtedy gdy ty zasypiasz Jak Freddy Kruger, nie jak Amfibia Chcesz wybrać drugie, nie chroni Biblia To wyjdzie teraz jak cięcia z Fudżi To nie jest sen! Chcesz się obudzić? Grime jest dla ludzi (?) To świeży powiew, to nie to samo Kiedy kreuje się moja tożsamość Chcesz oranżady, chcesz kalifornie Ja spalam MC tak jak kalorie Jestem jedyny, ty możesz być po mnie Wrzucam ci wersy gotowe za kołnierz (?) Kielce, Polski południe Trzymam się ulic jak pies (?) Ja rymy innych uznałem za nudne Wybrałem Grime, Grime jest też u mnie Dawaj to głośniej gdy jedziesz furą To jest Miszigen, ja jestem górą Dawaj to głośniej, to nie jest Europe Mam rymy tłuste jak Maciej Kuroń
Blah! (?) Wirus jak plus i miunus To chroni Misze jak w deszczu Alpinus To jest mój system, nie żaden Linux Po Miszigenie przyszedł czas na Miszigan Zarabiam teraz na tym jak (?) Puści to 4Fun i Polska Viva Wiesz co ja robię! Ja ciągle nagrywam!
To jest Miszigen, znasz moje imię Układam z bloków jak z nut pięciolinie To jestem winien, więcej niż milion Mam styl, technikę jak Ronaldinho
Bez zbędnych, bez zbędnych pytań Bezsenny, na bezsennych bitach Rydwany ognia, rap gramy od nas Wytrwamy, przez rany dograj Omijaj Misze szerokim łukiem Zadaje cios jak mortal (?) Twój styl chłopaku jest tani jak Aldi Mój goi, koi jak Chlorchinaldin Śmieszny jak Borat, ścięty jak (?) (?) Widzisz tu we mnie dziś Antychrysta Ja robię Grime, ty z tego korzystaj!
Yo! Blah! Koniec żartów! To jest koniec.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.