W moim zamku zbudowanym z lodu Są ściany utworzone z wypłakanych łez Dotykam je ciepłem mojego serca Lecz one nie topią się, nie
Wiele razy już zapraszałam tam Ciebie Lecz Ty zignorowałeś mnie, nie chciałeś przekroczyć progu Spojrzałeś tylko na uchylone drzwi Już zamknąłeś się w swym świecie obojętności
Nie jeden raz otwierałam okna, by promienie nadziei roztopiły lód Lecz z moich łez wyrastają nowe sople tworząc kolejną ze ścian
W moim zamku zbudowanym z lodu Na ścianie wisi obraz Twój, malowany moimi marzeniami, roztopione ramą z łez
Wiele razy już zapraszałam tam Ciebie Lecz Ty zignorowałeś mnie, nie chciałeś przekroczyć progu Spojrzałeś tylko na uchylone drzwi Już zamknąłeś się w swym świecie obojętnościTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.